czwartek, 19 lipca 2012

No i stało się...

Cześć.
Kilka dni temu powinna pojawić się tutaj relacja z BM w Głuszycy... Niestety nie było mnie tam i nie będzie mnie prawdopodobnie na kilku kolejnych zaplanowanych wyścigach...
Uległem nieprzyjemnej kontuzji - zerwania wiązek w mięśniu czworogłowym uda... Niestety dyskwalifikuje mnie to z jakichkolwiek aktywności fizycznych na jakiś czas. Mam nadzieję, że pozbieram się na tyle szybko, żeby zrobić generalkę chociaż w BM...
Z tego powodu na blogu będzie trochę przestoju, chociaż może uda mi się coś napisać o sprzęcie.. Pożyjemy zobaczymy...

Pozdrawiam
Tomek


niedziela, 1 lipca 2012

Bike Maraton 2012 - Wisła 30.06.2012



Cześć! ;)
    Dziś na szybko piszę notatkę, bo jest 3 w nocy, ja dopiero wróciłem z Wisły z Bike Maratonu, a za kilka godzin wyjeżdżam do Zakopanego, aby dla odmiany pobiegać trochę po górkach.
     Od razu wytłumaczę się z braku zeszłotygodniowej relacji z Wyrzyska. Niestety byłem chory i po prostu tam  nie pojechałem. Trochę szkoda, bo trasa była fajna i można było się pościgać...
   Wracając jednak do Wisły. Wyjechaliśmy jak zwykle dzień wcześniej - w piątek, o godzinie 13:30. Niestety nie jechał z nami Rafał, bo tydzień wcześniej potłukł się w Karpaczu na maratonie Golonki, więc tym razem za kółkiem czerwonego busa usiadł Pan Jasiu Zozuliński. Jechał jeszcze Glon, Tomek Czerniak, Pan Romek, Pani Marysia i ja.