Witam was serdecznie. Tak sobie ostatnio przesiadywałem na "twarzo-książce" i dotarła do mnie wieść, że 13.01. jest organizowany wyścig w Żerkowie...
Środek stycznia i XC? Pogoda do bani - temperatura ma być minusowa. Trasa trudna... wesoło będzie jak jeszcze spadnie śnieg. W XC startowałem tylko raz w życiu... Do tego jeszcze ta studniówka na dzień przed... Kto w takiej sytuacji pojechałby na wyścig? Ja.
Tak więc może bardziej dla fun-u i rozprostowania kończyn wybieram się do Żerkowa. Co jak co, ale debiut w teoretycznie najmocniejszej kategorii musi być z pompą! Nie doczekam się marca, bo już od kilku tygodni nosi mnie i chce się ścigać. Ogólnie rzecz biorąc to w XC mam małe doświadczenie i uważam taki wyścig za świetną okazję, żeby je choć trochę powiększyć. :)
Informacja o wyścigu pojawiła się niedawno, więc jeśli jeszcze nic nie wiesz to zapraszam tutaj: http://xc-mtb.info/art534.html
Tak więc trzymajcie za mnie kciuki...Nie za mój wynik - bo o pudło to ja raczej walczyć nie będę... A za mnie chyba się przyda - cobym nie padł po pierwszym okrążeniu w jakieś krzaki wypluwając płuca wraz z sercem.
Lepiej trzymajcie te kciuki.
Tomek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz