No to wybieramy się na kolejny wyścig! Tym razem jedziemy na południe... lecz niestety nie dotrzemy do gór, w których chciałbym już bardzo się ścigać, tylko dojedziemy do Olejnicy! A tam czeka na nas pierwsza edycja Kaczmarek Electric MTB.
Do wyboru są dwa dystanse i jak to bywa moim "zwyczajem" jadę na ten dłuższy. Jest to dystans 67-cio kilometrowy. Zapowiada się ciekawe ściganie, ponieważ przyjedzie wielu dobrych zawodników. Skąd to wiem? Ano wiem, ponieważ do zgarnięcia jest kasa. Nie ma innej opcji, żeby nie przyjechali mocni ludzie. Ale nawet mi to nie przeszkadza, ponieważ ścigać się oni będą w kategorii ELITA, natomiast ja pojadę sobie skromnie w (już) moim M2.
Pierwszy start mam już za sobą, test nogi wypadł pozytywnie, sprzętu trochę gorzej. Już zmieniłem łańcuch (nie na nowy, ponieważ te nie mogą do mnie dotrzeć, co mam nadzieję zmieni się w dniu jutrzejszym), więc problemów z nim nie powinno być.
Niestety treningi w tym tygodniu nie wyszły jak miały wyjść... a co jest powodem? A powodem jest m.in. impresjonistyczne spojrzenie na symboliczny wizerunek Tatr w literaturze Młodej Polski oraz ruchy migracyjne ludności i przemysł ciężki na świecie... w skrócie - matura. Coś tam jeżdżę, ale nie tyle ile bym chciał... Tak więc można powiedzieć, że do Olejnicy przyjadę na świeżości.
A co wiem o trasie? Prawie nic. Jest jakaś mapka, która mówi nam o jednym dłuższym odcinku piaskowym, kilku singlach oraz na pewno "kilku" metrach przewyższenia. Co tu dużo gadać? Będzie raczej płasko i szybko.
A co wiem o trasie? Prawie nic. Jest jakaś mapka, która mówi nam o jednym dłuższym odcinku piaskowym, kilku singlach oraz na pewno "kilku" metrach przewyższenia. Co tu dużo gadać? Będzie raczej płasko i szybko.
Maraton ten jest ostatnim testem przed porządnym ściganiem, które rozpocznie się trzy dni po Olejnicy - czyli 1.05. Będzie to wyścig Powerade Volvo Maratonu w Murowanej Goślinie.
Ale na razie skupiam się na Olejnicy. Jeśli sprzęt dopisze, to wszystko powinno być w jak najlepszym porządku.
Dobra, jest już późno, a ja jutro muszę wcześnie wstać (koło 8 - olaboga) i iść na zakończenie roku szkolnego, czyli w moim wypadku zakończenie edukacji w liceum. Mam nadzieję, że szybko się skończy i będę mógł spokojnie iść na trening.
Trzymajcie za mnie kciuki, żeby w Olejnicy wszystko poszło z planem. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz