piątek, 4 kwietnia 2014

Kilka słów ode mnie.

Wiecie co? Zrobiłem błąd. I to duży.
Dziś po popołudniowym treningu stwierdziłem, że jestem straszliwie śpiący, więc położyłem się na chwilę. Ta. Tylko nie nastawiłem budzika. I po dobrych kilku godzinach snu wstałem chwilę przed północą. I ja i mój organizm jest zdezorientowany. Jestem wyspany, ale z drugiej strony zmęczony. Powinienem też właśnie teraz spać, ale zmęczenie nie jest na tyle duże, żeby móc zasnąć. Dlatego jestem tutaj i piszę kilka słów co u mnie ostatnio słychać.

Pierwsze co chciałem wam podrzucić to filmik z ostatniego XC. Nagrywałem cały wyścig Kujawii w Myślęcinku i ostatecznie stwierdziłem, że mogę wrzucić moje poczynania z pierwszego okrążenia. Stałem daleko i wyprzedzałem trochę, więc coś się dzieje.



Pierwotnie filmik miał być w o wiele wyższej jakości, jednak przy przetwarzaniu nie dawał rady mój komputer, a i YouTube zabrał trochę od siebie. Ale kij tam z jakością. Pokazuje trasę i to co się działo od początku.

Zdziwiła mnie ilość wyświetleń, ale skoro byłem praktycznie jedyną osobą, która nagrywała... No. Fajnie się stało. Ja tam lubię mieć dużo wyświetleń.


Poza sprawą z filmikiem, to szykuje się do kolejnego wyścigu. W niedzielę jadę do Wągrowca na Thule Cup XC. Po wyniki? Nie. Przepalić nogę. Co jak co, ale wyścig XC do tego się nadaje. Trzeba się trochę odmulić po zimowych treningach.
Ale nie oznacza to, że nie będę walczył. Teraz chcę się lepiej ustawić i od samego początku jechać równo. Zobaczymy czy to mi wyjdzie.  Albo czy wyjdzie mi to na dobre. :)

Ale generalnie do startu podchodzę z dużą ostrożnością. Ostatnie kilka dni treningowych nie było takie, jak sobie wymarzyłem. Nie wiem z czego to się bierze, ale mam duży problem z organizacją czasu wolnego. Trzeba nad tym popracować. I to tak hardo.


Dobra, nie będę was więcej męczył.
Trzymajcie za mnie kciuki w niedzielę i czekajcie na relację :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz